Kobieta na grudzień. Luxuria Astaroth.

Pomysł na cykl idealny zrodził się zimnego wieczora. Kilka kobiet mogłoby podgrzać nieco białą, kojarzącą się z kochanym, świątecznym puchem szatę graficzną bloga. 

Luxuria, jej piersi w śmietanie, wodzie i innych płynach mogliśmy oglądać w projekcie Donatana Równonoc. Siedemnastoletnia gówniara stała się maskotką projektu ku uciesze widzów, fanów, młodych onanistów, oraz ekipie c.o.d.y. która mogła się delektować jej widokiem w trakcie werbalnej masturbacji przy słowiańskich kawałkach. Czy Luxuria to synonim słowiańskiej urody? Chuj wie, ciało, kości policzkowe oraz suczość dają jej 1/1 w binarnej skali oceny bloga. Nie mam nic do zarzucenia.

btw. Astaroth czyli nieokiełznany demon, książę zachodniego piekła, oraz Luxuria czyli nieczystość z puli grzechów głównych.

Siedemnaście lat, dziewczyna się nie opierdala i słownik łaciny ma zawsze pod ręką.

I jak tu nie oglądać?

I.