Odkryliśmy w jaki sposób można mnożyć ilość „lajków” pod
postem. Może to i jest sprawdzony sposób na miskę ryżu dla koreańskich dzieci,
ale dla nas to nowość. Działa na każdym komputerze, bez aplikacji i innych pierdół, w dodatku wystarczy jedno konto. I może to zrobić każdy, niekoniecznie trzeźwy, niekoniecznie ogarnięty. Nawet kobieta. Być może opisany gdzieś w Internecie, nie wiem, nie sprawdzałem.
(Powiem inaczej, szukamy osoby z silnym,
umięśnionym palcem, która będzie klikać „lubię to” 24/7. Rozmiar stanika C i
wyżej. )
Niestety, jesteśmy zbyt uczciwi. Nasz blog nie dorósł
jeszcze do tego, by mieć po sto lajków pod każdym postem. Nie daje to żadnej
satysfakcji. To jak gra na kodach. Zwróćcie tylko uwagę jak dziurawy jest fejsbug i jak łatwo można manipulować naszymi kciukami.
Zuckerberg łataj dziwko!
Zuckerberg łataj dziwko!
I.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz